Jednym z paradoksów perfumerii jest to, że aby stworzyć dobry zapach, potrzebujesz odrobiny smrodu. Akord truskawek nie będzie przekonująco pachniał bez siarkowego akcentu. Odtworzenie zroszonego białego kwiatu wymaga tych samych substancji, które są obecne w pocie konia.
W każdym laboratorium perfumeryjnym jest nawet miejsce poświęcone materiałom o silnym, cuchnącym zapachu i odpowiednio nazywane jest „śmierdzącym pokojem”. Obok róż i wanilii w palecie perfumiarza swoje honorowe miejsce zajmują nuty przypominające brudne włosy, stęchłą sierść, spalone tosty czy gnijące owoce – kostusy, piżma, cybet, pirazyny i wiele innych ostrych składników. Mogą być używane w małych ilościach, ale są ważnymi wzmacniaczami, nadającymi żywiołowość, konsystencję i przyprawę konwencjonalnemu zapachowi.
Tradycyjnie, sprośne nuty w klasycznej perfumerii były pochodzenia zwierzęcego – piżmo, cybet i ambra. Dziś zostały zastąpione syntetycznymi analogami, ale pełnią tę samą rolę, ocieplając kompozycję i nadając jej bujnego charakteru. Chanel No 5 nie byłby cudem, gdyby istniał bez koktajlu piżma, który utrzymuje się pod warstwą szampańskich aldehydów, róży i jaśminu. W Caleche Hermes szept rozgrzanej słońcem skóry sprawia, że ta wyrafinowana mieszanka nie staje się lodowata i powściągliwa. Jeszcze bardziej nieoczekiwany jest Cartier Declaration, cytrusowa woda kolońska z dodatkiem kminku, przyprawy o wyraźnie spoconym zapachu. Po porządną bombę możesz sięgnąć po Schiaparelli Shocking, który przekształca piżmo, miód i cybet w symfonię dojrzałości.
Dlaczego lubimy takie zapachy? Na przykład zapach Declaration odniósł sukces od czasu premiery w 1998 roku, a Shocking należy do panteonu legend perfum. Jednym z powodów jest to, że żywe istoty rzadko są dobrze oczyszczone i sterylne, a nutka czegoś ostrego przypomina nam o naszym człowieczeństwie. Takie efekty są równie niezapomniane, co uwodzicielskie, ponieważ nasze zmysły są złożone i przypominają bycie stymulowanym. Z tego samego powodu niektórzy ludzie lubią dojrzałego Camemberta, dojrzałego steku i gorzkiej czekolady – lubimy być wyrywani z naszej strefy komfortu.
Ponadto, pewna ostrość może być nie tylko przyjemna, ale także konieczna. Białe kwiaty, takie jak jaśmin, tuberoza i kwiat pomarańczy, zawierają indol, materiał, który w stanie czystym pachnie kulkami ćmy. Rośliny kwitnące w nocy wydzielają silne zapachy, aby przyciągnąć owady, ale po drodze również my ulegliśmy ich urokowi. Każda próba zrobienia gardenii lub tuberozy bez choćby odrobiny indolu będzie miała nudny i płaski zapach. Ormonde Jayne Sampaquita, Annick Goutal Songes i Frederic Malle Carnal Flower rozsądnie używają indoli, aby przywołać zapach białych kwiatów i teksturę miękkich płatków pokrytych pyłkiem.
Geniusz perfumiarza polega na dokładnej równowadze składników i zrozumieniu, które kombinacje wywołują pożądane doznania i dotkną noszącego na poziomie emocjonalnym. Tak więc, jeśli twoją fantazją są ogrody Alhambry ozdobione jaśminami, być może będziesz musiał się tam dostać za pomocą kuli na ćmy.