W tym poście chcę napisać o rzadkich seriach naszych najlepszych perfumiarzy. Temat tego jest ciekawy, ponieważ większość z nich została wycofana z obiegu w wyniku przejęcia firmy.
W 2003 roku firma Slatkin & Co., zajmująca się perfumami do domu, chciała rozszerzyć działalność na delikatne produkty zapachowe i pielęgnacyjne. Oryginalne trzy wydawnictwa z ich wyprawy do świata perfum nosiły po prostu nazwy Mimosa, Muguet i Absinthe. Perfumiarz Christian Truc był odpowiedzialny za Muguet a Christophe Laudamielstworzył pozostałe dwa. Zapachy te ledwo zdążyły znaleźć publiczność, ponieważ Slatkin & Co. został przejęty przez macierzystą spółkę Bath and Body Works w 2005 roku. Marka została wchłonięta z powodu domowych produktów zapachowych, a te perfumy były tylko aberracją. Nie mając dla nich miejsca, po prostu zniknęły po niecałych dwóch latach na rynku.
Szkoda, że nie mogę powiedzieć, że byłem na tyle sprytna, by odkryć je, kiedy zostały wypuszczone, ale to nie byłaby prawda. Nie zaznajomiłem się ze Slatkin Absinthe, dopóki nie zdobyłem większej odlewki. To, co posiadam, to jeden z najcenniejszych zapachów w całej mojej kolekcji. Perfumiarz Christophe Laudamiel rozpoczął swoją karierę będąc częścią zespołu tworzącego dwa bardzo rozpoznawalne zapachy, Abercrombie & Fitch Fierce i Ralph Lauren Polo Blue. Te dwa aromaty dla Slatkina były jego pierwszą okazją do samodzielnej pracy jako perfumiarza.
To, co stworzył w Absinthe, nie jest dosłowną interpretacją trunku o smaku piołunu. Zamiast tego jest noc w Moulin Rouge, w której ówczesna bohema szuka inspiracji dla Zielonej Wróżki.
Absynt otwiera się nalewką o anyżowym smaku. Monsieur Laudamiel wyciska świeżą limonkę wraz z cytrusową bazą tamarynową i gałązką mięty. Jest to radosne otwarcie. To tak, jak popijanie absyntu ze szklanki, gdy patrzysz w górę, by ogarnąć otoczenie. Zapach różanego pudru tancerek, lekko mleczny charakter miodu, lepka zieleń pąków czarnej porzeczki tworzą mocny akord cielesności pasujący do absyntu. Podstawą jest drzewna paczula. Laudamiel dokonał kilku interesujących wyborów do swoich gatunków drewna. Jest tu całe bogactwa kory wiśni, drewno świecowe, kaszmirowe, klonowe i dębowe. Ten mocny drzewny akord z paczulą stanowi jedną z bardziej uderzających drzewnych baz wszystkich posiadanych przeze mnie perfum. Jest to wczesny znak intencji Laudamiela, aby użyć większej ilości składników swojego perfumiarza.
Absynt ma 12-14-godzinną żywotność i ponadprzeciętną projekcję. Byłem już fanem Christophe Laudamiela, zanim poczułem zapach Absyntu. Potwierdziło to, że jego niesamowite talenty były obecne od pierwszych chwil jako głównego perfumiarza. To smutne, że skromne zapasy w momencie przejęcia trafiły na dyskontowe półki i tyle. Butelki bardzo rzadko pojawiają się na aukcjach. Mogę tylko powiedzieć, że średnio dwie lub trzy butelki są dostępne w ciągu roku. Ponieważ jest to taki absurd, ceny nie są gorsze niż jakiekolwiek nowe perfumy, które możesz kupić. Przyznaję, że gdybym kiedykolwiek został zmuszony do zredukowania mojej obszernej kolekcji do czegoś znacznie mniejszego, nie ma wersji, która nie zawierałaby Absyntu Slatkina.